KALEJDOSKOP 12/24
NOWY NUMER. Magnus von Horn ukończył Szkołę Filmową w Łodzi jako prymus. Lata spędzone w mieście wspomina jako czas bolesnej konfrontacji z zacofaniem, znieczulicą oraz przemocą. Wtedy chciał jak najszybciej stąd wyjechać, ale do dziś wciąż wraca do Łodzi, by kręcić w jej plenerach filmy i wykładać na uczelni przy Targowej. Jak bardzo miasto fabryk wpłynęło na jego wyobraźnię, świadczy najnowszy film Magnusa „Dziewczyna z igłą” – sugestywny obraz świata sprzed stu lat, zainspirowany wydarzeniami, które rozegrały się w Kopenhadze. Gdy reżyser chciał pokazać dom fabrykanta i rzeczywistość ówczesnych robotników, w jego głowie pojawiło się wspomnienie pałaców i famuł ziemi obiecanej. Dlatego przyjechał kręcić do Łodzi. Kostium, konwencja makabrycznej baśni, metafora u von Horna stały się środkami budowania wypowiedzi artystycznej na temat dzisiejszych lęków. Na podobnej zasadzie archiwalne zapisy filmowe stanowiące bogactwo Wytwórni Filmów Oświatowych w Łodzi posłużyły dzisiaj artystom do opowiedzenia o historii wytwórni, która obchodzi 75-lecie istnienia. „Obrazy znalezione” złożyły się na eseje filmowe. Tak historia tłumaczy teraźniejszość, a nowoczesne podejście pomaga zrozumieć historię.
TEMAT NUMERU: FILMOWE POWIDOKI
Nieoczywistość WFO [TEMAT NUMERU]
Zuzanna WOŹNIAK
Od początku WFO rozwijała się jako kompleks, w którym znajdowały się nie tylko hale produkcyjne, dział montażu oraz dźwięku, ale także pracownie rysunkowe i trickowe. Tworzone tam filmy często wymagały bowiem uzupełnienia o specjalistyczne animacje i efekty specjalne. Animatorzy, graficy oraz fachowcy od efektów wizualnych posługiwali się unikalnymi technikami, aby wzbogacać produkcje o nowatorskie rozwiązania.
Cztery żywioły [TEMAT NUMERU]
Kornel NOCOŃ
Pracownicy WFO dokładali starań, by uczynić filmy możliwie atrakcyjnymi pod względem merytorycznym i formalnym. Byli odkrywcami, podróżnikami poszukującymi idealnego ujęcia w koronach drzew, prowizorycznym szałasie wykonanym z kości wieloryba, pod powierzchnią wody albo w soczewce teleskopu.
Na wystawie „Oświatówka. Fabryka nieoczywistości” postanowiliśmy oddać im należną cześć, wpisując twórczość reżyserów, operatorów i reszty „rodziny WFO” w ramy czterech żywiołów. Wykorzystaliśmy do tego poetykę eseju filmowego.
Polska mnie zmienia [TEMAT NUMERU]
Z Magnusem von HORNEM rozmawia Jakub MARCINIAK
– Czuję, że to jest bardziej kwestia ludzi. Nie wiem, na czym polega różnica wobec innych miast, ale jest tu coś prawdziwego... Kiedy jadę samochodem ulicami Łodzi i zmieniam pas trochę za szybko, łapię kontakt wzrokowy z drugim kierowcą i to spojrzenie się różni (śmiech). Czasami to jest fajne, czasem nie, ale zawsze o tym pamiętam. To miasto, które ma niezwykłą historię. Teraz próbuje odzyskać swoją siłę. Od czasów mojego przyjazdu na studia zaszły tu duże zmiany, ale ta walka – trudna walka – ciągle trwa – mówi MAGNUS VON HORN, reżyser filmowy, autor filmu „Dziewczyna z igłą”.
Normalni ludzie? [TEMAT NUMERU]
Jakub MARCINIAK
Magnus von Horn, pytany o to, co jest sercem opowieści w „Dziewczynie z igłą”, nie ogranicza się do pojedynczego toposu. Konsekwentnie ucieka przed sprowadzeniem swojego filmu do opowieści o aborcji, chce uniknąć zaszufladkowania go jako „ważny, polityczny”. Chociaż w polskim odbiorze „Dziewczyny z igłą” wątki aborcyjne urosły do rangi najważniejszego tematu tego obrazu, dla von Horna są tylko częścią szerszej opowieści o ludziach odrzuconych, wyklętych.
Poza tym
Ciało myślące i czujące [ROZMOWY]
Z Ewą WYCICHOWSKĄ rozmawia Magdalena SASIN
– Taniec to sztuka pozornie ulotna, ale bardzo głęboko ingerująca w psychikę widza – mówi Ewa Wycichowska, która 9 października w łódzkiej Akademii Muzycznej otrzymała tytuł doktora honoris causa jako pierwsza w Polsce tancerka i choreografka.
Jubileusz bez wystawy [GALERIA KALEJDOSKOPU – ANDRZEJ GIERAGA]
Gustaw ROMANOWSKI
Szczęśliwi artyści, którzy dożyli późnego wieku w pełnej kondycji twórczej, tym cenniejszej, że wzbogaconej przecież wieloma latami prób, eksperymentów i różnych artystycznych doświadczeń. Andrzej Gieraga 4 grudnia 2024 r. kończy 90 lat. Jest dziś najbardziej rozpoznawalnym – nie tylko zresztą w Polsce – kontynuatorem tradycji sztuki geometrii. Dokładniej, kontynuatorem tego nurtu abstrakcji, który przyjął, że sensem wypowiedzi artystycznej powinna być ściśle zracjonalizowana forma dzieła.
365 Chrystusów [W REGIONIE]
Bogumił MAKOWSKI
Bernard Zboiński, emerytowany pułkownik Wojska Polskiego, rzeźbi i maluje kapliczki z Jezusem Frasobliwym, które później wiesza w pobliżu swojego domu we wsi Dubie koło Szczercowa w województwie łódzkim. Gdy jakaś zginie, nie szuka złodzieja, lecz robi kolejną. Nazbierało się już ich tyle, ile jest dni w roku – 365.
Na okładce: Magnus von Horn, reżyser filmowy
Fot. Mikołaj Zacharow
„Kalejdoskop” 12/2024 do kupienia od 28 XI w punktach Garmond-Press i Kolportera oraz w salonach empik w całym województwie łódzkim, a od 27 XI – w recepcji Łódzkiego Domu Kultury przy ul. Dowborczyków 18 (II piętro biurowca).
A także w prenumeracie redakcyjnej.
„Kalejdoskop” 12/2024 jest dostępny także jako e-book na Virtualo.pl.
Naszych najlepszych tekstów w interpretacjach aktorów scen łódzkich związanych z Łodzią i regionem możecie słuchać na platformie „Kalejdoskop NaGłos”:
https://soundcloud.com/kalejdoskopnaglos
KALEJDOSKOP MA 50 LAT!
Nieoczywistość WFO [TEMAT NUMERU]
Zuzanna WOŹNIAK
Od początku WFO rozwijała się jako kompleks, w którym znajdowały się nie tylko hale produkcyjne, dział montażu oraz dźwięku, ale także pracownie rysunkowe i trickowe. Tworzone tam filmy często wymagały bowiem uzupełnienia o specjalistyczne animacje i efekty specjalne. Animatorzy, graficy oraz fachowcy od efektów wizualnych posługiwali się unikalnymi technikami, aby wzbogacać produkcje o nowatorskie rozwiązania.
Cztery żywioły [TEMAT NUMERU]
Kornel NOCOŃ
Pracownicy WFO dokładali starań, by uczynić filmy możliwie atrakcyjnymi pod względem merytorycznym i formalnym. Byli odkrywcami, podróżnikami poszukującymi idealnego ujęcia w koronach drzew, prowizorycznym szałasie wykonanym z kości wieloryba, pod powierzchnią wody albo w soczewce teleskopu.
Na wystawie „Oświatówka. Fabryka nieoczywistości” postanowiliśmy oddać im należną cześć, wpisując twórczość reżyserów, operatorów i reszty „rodziny WFO” w ramy czterech żywiołów. Wykorzystaliśmy do tego poetykę eseju filmowego.
Polska mnie zmienia [TEMAT NUMERU]
Z Magnusem von HORNEM rozmawia Jakub MARCINIAK
– Czuję, że to jest bardziej kwestia ludzi. Nie wiem, na czym polega różnica wobec innych miast, ale jest tu coś prawdziwego... Kiedy jadę samochodem ulicami Łodzi i zmieniam pas trochę za szybko, łapię kontakt wzrokowy z drugim kierowcą i to spojrzenie się różni (śmiech). Czasami to jest fajne, czasem nie, ale zawsze o tym pamiętam. To miasto, które ma niezwykłą historię. Teraz próbuje odzyskać swoją siłę. Od czasów mojego przyjazdu na studia zaszły tu duże zmiany, ale ta walka – trudna walka – ciągle trwa – mówi MAGNUS VON HORN, reżyser filmowy, autor filmu „Dziewczyna z igłą”.
Normalni ludzie? [TEMAT NUMERU]
Jakub MARCINIAK
Magnus von Horn, pytany o to, co jest sercem opowieści w „Dziewczynie z igłą”, nie ogranicza się do pojedynczego toposu. Konsekwentnie ucieka przed sprowadzeniem swojego filmu do opowieści o aborcji, chce uniknąć zaszufladkowania go jako „ważny, polityczny”. Chociaż w polskim odbiorze „Dziewczyny z igłą” wątki aborcyjne urosły do rangi najważniejszego tematu tego obrazu, dla von Horna są tylko częścią szerszej opowieści o ludziach odrzuconych, wyklętych.
Poza tym
Ciało myślące i czujące [ROZMOWY]
Z Ewą WYCICHOWSKĄ rozmawia Magdalena SASIN
– Taniec to sztuka pozornie ulotna, ale bardzo głęboko ingerująca w psychikę widza – mówi Ewa Wycichowska, która 9 października w łódzkiej Akademii Muzycznej otrzymała tytuł doktora honoris causa jako pierwsza w Polsce tancerka i choreografka.
Jubileusz bez wystawy [GALERIA KALEJDOSKOPU – ANDRZEJ GIERAGA]
Gustaw ROMANOWSKI
Szczęśliwi artyści, którzy dożyli późnego wieku w pełnej kondycji twórczej, tym cenniejszej, że wzbogaconej przecież wieloma latami prób, eksperymentów i różnych artystycznych doświadczeń. Andrzej Gieraga 4 grudnia 2024 r. kończy 90 lat. Jest dziś najbardziej rozpoznawalnym – nie tylko zresztą w Polsce – kontynuatorem tradycji sztuki geometrii. Dokładniej, kontynuatorem tego nurtu abstrakcji, który przyjął, że sensem wypowiedzi artystycznej powinna być ściśle zracjonalizowana forma dzieła.
365 Chrystusów [W REGIONIE]
Bogumił MAKOWSKI
Bernard Zboiński, emerytowany pułkownik Wojska Polskiego, rzeźbi i maluje kapliczki z Jezusem Frasobliwym, które później wiesza w pobliżu swojego domu we wsi Dubie koło Szczercowa w województwie łódzkim. Gdy jakaś zginie, nie szuka złodzieja, lecz robi kolejną. Nazbierało się już ich tyle, ile jest dni w roku – 365.
Na okładce: Magnus von Horn, reżyser filmowy
Fot. Mikołaj Zacharow
„Kalejdoskop” 12/2024 do kupienia od 28 XI w punktach Garmond-Press i Kolportera oraz w salonach empik w całym województwie łódzkim, a od 27 XI – w recepcji Łódzkiego Domu Kultury przy ul. Dowborczyków 18 (II piętro biurowca).
A także w prenumeracie redakcyjnej.
„Kalejdoskop” 12/2024 jest dostępny także jako e-book na Virtualo.pl.
Naszych najlepszych tekstów w interpretacjach aktorów scen łódzkich związanych z Łodzią i regionem możecie słuchać na platformie „Kalejdoskop NaGłos”:
https://soundcloud.com/kalejdoskopnaglos
KALEJDOSKOP MA 50 LAT!